Buggy Bonda pod młotek
Nom aukcyjny Christie's z Londynu wystawił na sprzedaż księżycowy pojazd (Moon Buggy) z filmu "Diamenty są wieczne" z 1971 r. - chyba najbardziej oryginalny, z jakiego korzystał James Bond. Film był sukcesem kasowym lat 70. Pojazd wyceniono na 20 - 30 tys. funtów (30 - 45 tys. euro). Buggy przypomina ogromnego owada, któremu dopięto 4 koła. Aluminiowe poszycie i przezroczysta kopuła z pleksiglasu nadają mu wygląd modułów LEM wysyłanych w tym samym czasie na Księżyc przez NASA. Pojazd nie został zaprojektowany przez inżyniera czy stylistę, ale przez scenografa pracującego dla scenogrfa filmu Kena Adama. Miało to potem konsekwencje podczas kręcenia scen pościgu - auto często psuło się, trzeba więc było powtarzać ujęcia. Buggy już bez silnika trafił ostatecznie do magazynu w Hollywood, gdzie o nim zapomniano. Znalazł go, w opłakanym stanie, Graham Rye, twórca witryny internetowej 007magazine.
(AFP, P.R.)