Trójbój, czyli wyborczy maraton
Po teatralnym sporze o termin wyborów parlamentarnych przed nami batalia o to, czy jednego dnia przeprowadzić wybory do Sejmu, prezydenckie i referendum w sprawie konstytucji europejskiej. Wszystkie karty w tej sprawie ma w rękach lewica, bo to jej politycy - prezydent, marszałek Sejmu i Senat, w którym SLD ma większość - decydują o terminach. Argumenty za połączeniem wyborów są organizacyjne: pójście do urn tego samego dnia to znaczne oszczędności i gwarancja wysokiej frekwencji. Zwolennicy tego rozwiązania uważają, że wyrazisty kandydat na prezydenta...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta