Inna komisja
Przecież to sprawa bardzo społecznie istotna, często komentowana, zwłaszcza przez polityków i dziennikarzy. A przy tym działalność tych komisji jest przecież tak rodzajowo bliska pracy prokuratorskiej i sędziowskiej. Nie wierzę - konkludował mój rozmówca - że to was nie interesuje.
Miał, oczywiście, rację. Działalność komisji śledczych i rezultaty jej pracy interesują nas, i jako obywateli, i jako prawników. Oglądając publiczne przesłuchania mimo woli porównujemy je z przesłuchaniami dokonywanymi w sądach, zastanawiamy się, w jakim zakresie ma tu zastosowanie kodeks postępowania karnego, czy w trakcie przesłuchań przestrzegane są standardy procesowe, do których jesteśmy przywiązani. Na pewno nie umykają naszej uwadze pewne różnice w obyczajach panujących w komisji, w porównaniu z sądami. Sędziemu nie przyszłoby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta