![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Widmo przedawnienia i sposób lustracji
Rz: Czy można jeszcze, nie łamiąc konstytucji, nie dopuścić do przedawnienia w aferze FOZZ?
MAREK SAFJAN: Sprawa FOZZ jest bulwersująca, bo pokazuje, że mogą istnieć sytuacje, w których państwo prawa staje się bezradne, a sądy nie są w stanie wydać zgodnego z prawem wyroku. Z okoliczności wynika, że mogło tu dojść do nadużycia prawa do obrony oskarżonego. Prawo to stanowi gwarancję procesową, której nie można kwestionować, jednakże tym razem zostało ono użyte chyba do uzyskania innego celu - do sparaliżowania wymiaru sprawiedliwości i uniemożliwienia wydania orzeczenia.
To zapewne wskazówka dla ustawodawcy na przyszłość, ale to mleko już się rozlało.Mimo to jestem zdecydowanym przeciwnikiem tworzenia incydentalnych przepisów na użytek tej i podobnych spraw. Zawiniło tu zresztą nie prawo, ale niewydolność wymiaru sprawiedliwości. Czy można kompensować ją instrumentalnym traktowaniem prawa? To zawsze jest niebezpieczne.
Czym grozi?Głównie łamaniem świadomości prawnej. Tworzeniem przekonania, że ustawodawca może wszystko - również wchodzić w sferę zastrzeżoną dla wymiaru sprawiedliwości czy zmieniać reguły ważące o wynikach sprawy w trakcie toczącego się postępowania.
A co z zasadą niedziałania prawa wstecz?...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
