![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Za dużo państwa w państwie
Kiedyś, wyjeżdżając za granicę, przeprowadzałem wśród rozmówców miniquiz. Pytałem: jakbyś miał dać Polsce tylko jedną radę, co byś radził? "Stawiajcie na naukę! " - brzmiała odpowiedź.
Narodowego Planu Rozwoju na lata 2007 - 2013 nie można traktować do końca ani jako zintegrowanej, średniookresowej koncepcji rozwoju gospodarczego i społecznego kraju, ani jako programu po prostu mającego posłużyć do wykorzystania środków dostępnych w ramach europejskiej pomocy dla krajów członkowskich. Koncentruje się na celach charakterystycznych dla polityki spójności, co jest właściwe bardziej dla krajów zapóźnionych, a nie rozwijających się, trudno więc go traktować także jako program na rzecz rozwoju. NPR nie będzie też podstawą do negocjacji zasad i kierunków wdrażania środków pomocy strukturalnej w Polsce, ponieważ Unia Europejska nie wymaga takich dokumentów.
Plan bez podstawPowstaje więc pytanie: czym jest i czemu ma służyć ten dokument? Pytanie o tyle uzasadnione, że nawet sami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
