Trzy lata szykan naczelnika
Wszystko zaczęło się od próby przekupstwa w 2002 r. Przyniesiona w torbie kawa, czekolada i 200 zł miały życzliwie nastawić Ewę Grużewską, starszą inspektor miejscowego Urzędu Skarbowego, do wymiaru naliczanego podatku od nieruchomości kupionej przez miejscową obywatelkę.
Lepiej zapomniećŁapówkę miał przynieść do domu Grużewskiej mąż innej pracownicy urzędu.
- Pomimo mojego sprzeciwu zostawił torbę i szybko wyszedł. Pieniądze odesłałam przekazem, od właścicielki nieruchomości zażądałam odebrania "prezentów" i o próbie przekupstwa powiadomiłam mojego przełożonego naczelnika...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta