Wioska Nadziei dla Dzieci Ciężko Chorych im. Jana Pawła II
Śmierć papieża była dla mnie wstrząsem, tak samo jak dla wielu Polaków, ale z mieszanymi uczuciami czytam codzienną prasę. Aby uczcić Zmarłego, jedni chcą zmieniać nazwę mostu Siekierkowskiego, inni placu Piłsudskiego, a jeszcze inni Stadionu Dziesięciolecia. To takie proste... Wystarczy zmienić tabliczki... Papież nie tego nas uczył. Proponuję, aby wspólnymi siłami wybudować Wioskę Nadziei dla Dzieci Ciężko Chorych im. Jana Pawła II. Dołączylibyśmy do ośmiu podobnych obiektów nazywanych Hole in the Wall Camps - Wioski Nadziei. Ojciec Święty z pewnością pobłogosławiłby taką inicjatywę, a dzieci mogłyby się leczyć i rozwijać dzięki naszej życzliwości i pomocy przyjaciół z całego świata.
Joanna Tronina-Petit, Paryż, Francja