Od Anny Boleyn do Adriany Lecouvreur
Widać to choćby na przykładzie Gaetano Donizettiego, który często sięgał po libretta oparte na historycznych wydarzeniach. I tak na przykład angielska królowa Elżbieta I aż trzykrotnie pojawiła się w jego różnych operach, tytułową bohaterką jednej z nich uczynił również szkocką władczynię Marię Stuart, w kolejnej zaś występują Anna Boleyn i jej rywalka o rękę Henryka VIII, Joanna Seymour. Mistrz włoskiego belcanta nie był jednak szczególnym miłośnikiem historii. Komponując w ekspresowym tempie kolejne dzieła, korzystał z tego, co podsuwali mu dostarczyciele rymowanych tekstów. Ci zaś przeszłość naginali do operowych schematów.
Według tej recepty powstała także "Anna Bolena", jedna z najznakomitszych oper, jakie skomponował Donizetti. Libretto pozornie niewiele odbiega od historycznych faktów. Są tu nie tylko główni bohaterowie miłosnego trójkąta (Anna - Henryk - Joanna), ale także ci, którzy odegrali istotną rolę w rozwoju wydarzeń. Choćby lord Percy, którego Anna pokochała zanim została...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta