Przymierze z mediami
Jan Paweł II przypisał mediom ważną rolę w dziele nowej ewangelizacji, które uczynił głównym zadaniem swego pontyfikatu. Zdając sobie sprawę z siły ich oddziaływania na ludzi, rozumiejąc mechanizmy tego oddziaływania, na początku pontyfikatu zaufał mediom i do końca zaufania nie cofnął. My, dziennikarze, byliśmy na ogół wierni temu przymierzu, choć w "dniach przedostatnich", relacjonując postęp niszczącej ciało papieża choroby, kiedy kolejno tracił fizyczne atrybuty panowania nad zgromadzeniami wiernych, zachowując świadomość i pełną ocenę sytuacji - nie wszyscy i nie zawsze wykazaliśmy należytą dyskrecję, takt oraz cierpliwość nakazującą powstrzymać się przed spekulowaniem o przyszłości. Ostatni egzamin polskie media zdały, moim zdaniem, bardzo dobrze. Umożliwiły (zwłaszcza media elektroniczne) społeczeństwu, które tak panicznie lęka się każdego kresu, odebranie wspaniałej lekcji spokojnego i radosnego odejścia z tego świata.
Mniej łez, więcej powagiPrzymierze, jakie Jan Paweł II zawarł z mediami, nie kończy się. Będzie chyba trudniejsze.
Niezależnie od tego, jak głęboko przeżywaliśmy papieską naukę, czuliśmy wyraźnie zobowiązanie do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta