Strażacy podpalacze
Trzech 16-letnich członków młodzieżowej drużyny Ochotniczej Straży Pożarnej zatrzymali policjanci z Rajczy na Żywiecczyźnie. Przyznali się do kilku podpaleń. Z ustaleń policji wynika, że najpierw wzniecali ogień, a później aktywnie uczestniczyli w akcji gaśniczej. Na koncie mają m.in. pożary sklepu spożywczego, drewnianego kiosku, lasu, śmietników na cmentarzu, a nawet opuszczonego domu. Ich głupota kosztowała około 23 tysięcy złotych. Tłumaczyli, że robili to, bo uwielbiali wyjazdy strażackim wozem bojowym. Wkrótce staną przed sądem rodzinnym.
pap