Brzemienni mężczyźni
Kiedy mężczyzna dowiadywał się, że zostanie ojcem, wycofywał się ze swojego plemienia. Szył dla siebie specjalne ubranie, unikał innych mężczyzn, chodził na polowania. Kiedy zbliżało się rozwiązanie, kładł się do łóżka, by głośno krzyczeć i lamentować. Po porodzie kobieta przynosiła mu niemowlę, a on przystawiał je sobie do piersi, naśladując karmienie - tak w Papui i Nowej Gwinei wyglądała kuwada. To obrzęd występujący i dzisiaj wśród wielu prymitywnych ludów pod różnymi szerokościami geograficznymi. Pod naszą mężczyzna może zamiast tego wspólnie z kobietą uczęszczać do szkoły rodzenia, wspólnie doglądać jej brzucha, a potem wspólnie urodzić dziecko. Bywa, że niemal współodczuwa ciążę swojej partnerki. Psychosomatyczne objawy, jakie temu towarzyszą, nazywa się syndromem kuwady. Jest nim dotkniętych od 11 do 65 proc. przyszłych ojców.
Na hormonalnej huśtawceKiedy pojawiają się ze swoimi partnerkami w warszawskiej szkole rodzenia prowadzonej przez Jeannette Kalytę, słyszą, że sami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta