KRĘTE DROGI
12 grudnia 2005 | Dodatek Rzeczpospolitej | PW
ONI WYWALCZYLI AWANS KRĘTE DROGI Gdy w styczniu 2005 roku wyjeżdżał z Polski do tureckiego Trabzonsporu, sprawiał wrażenie znudzonego futbolem. Narzekał na brak wyzwań po blisko dwunastu latach gry w ekstraklasie, a jego znakiem firmowym w Wiśle oprócz świetnych podań stały się kłótnie z sędziami i padanie na murawę po każdym zetknięciu z rywalem. W Turcji odżył: przestał się bać odpowiedzialności za drużynę, strzelał bramkę za bramką. "W Polsce nawet po wyjątkowo udanych meczach pochwały były skąpe, bo przecież za to Szymkowiakowi płacą, żeby dobrze grał. W Trabzonie, kiedy uda mi się jakieś efektowne podanie, to 25 tysięcy widzów wstaje z miejsc i bije brawo" - mówił...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta