![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Labirynt miłosnej szajby
Ekspozycję ogląda się świetnie, w nieco zabawowym nastroju. Usposabia do tego niekonwencjonalna aranżacja wystawy, której bohaterem jest Jerzy Kujawski
Nie wolno jej przegapić, tym bardziej że od niej w tym roku rozpocznie działalność Muzeum Sztuki Nowoczesnej - jeszcze nie we własnym gmachu, ale w wynajętych pomieszczeniach Hotelu Europejskiego. Kim był Kujawski? W Polsce zapomniany, we Francji też nie zrobił kariery. A miał potencjał twórczy, stawiający go wśród najwybitniejszych "klasyków nowoczesności". Zdaniem Andrzeja Turowskiego, kuratora i autora scenariusza, obecne ekspozycje - monografia w muzeum, zatytułowana "Maranatha" i równolegle otwarty pokaz "Pornografia metafizyczna" w Galerii Fizek - przyczynią się do przewartościowań w naszej sztuce.
Nie wydaje się to takie oczywiste. Przede wszystkim Kujawski, który wyemigrował w 1945 roku do Francji, nie miał nic...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
