Klamka dla prezydenta
To ryzykowny pomysł, by urządzać chrzciny pierwszego dnia świąt. Mazowieckie wsie spłakane porannym grudniowym deszczem, krajobraz poruszający, ale jedynie dla oka, które doceni różne odcienie szarości (jaka szkoda, że współcześni architekci i ludzie odpowiedzialni za odnawianie fasad starych budynków nie wiedzą, że różne odcienie szarości były częścią urody dawnej Warszawy).
Zamożne wsie, gdzie dostatek brzydkich nowych domów, stanowczo zbyt obszernych. Jakby nagle wzbogaceni budowali też dla duchów ubogich przodków. Wieża neogotyckiego kościoła jak zwykle góruje nad okolicą. Na murku przed kościołem wisi plakat, na nim ręka Chrystusa i dłoń człowieka, który daje Chrystusowi 100 złotych. Napis głosi "Jałmużna jest miłością". Myślę: tak dużo, tak mało za miłość.
Uroda mszy celebrowanej przez miłego księdza, kilkumiesięczne chrzczone dziecko uśmiechnięte i wniebowzięte. Potem kawalkada samochodów rusza w stronę miasteczka. Wąska, pełna dziur szosa. Pierwszy jedzie mercedes z maleństwem, prowadzi...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta