Toksyczni liderzy
Słowo lider ma generalnie bardzo pozytywny wydźwięk. Świat nie jest jednak prosty, bo można na nim spotkać także asertywnych, błyskotliwych - i szkodliwych liderów. Są to prawdziwie toksyczni liderzy i występują w różnych rolach - polityków, dziekanów, partnerów w międzynarodowych firmach konsultacyjnych członków rad nadzorczych no i wreszcie menedżerów. Nie są bynajmniej gatunkiem polskim - zdarzają wszędzie i chyba niestety coraz częściej. Wspomina się o nich w literaturze fachowej, ale z rzadka. Co pewien czas zwracają na nich uwagę szefowie HR lub head-hunterzy, jednak niechętnie, bo najczęściej jest to wówczas opowieść o ich największej porażce. A jeszcze rzadziej mówią o nich prezesi zarządów lub szefowie rad nadzorczych, bo to oni najczęściej ich zatrudnili.
Skąd się biorą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta