Trzy razy tak dla euro
Nowy układ polityczny po wyborach parlamentarnych i prezydenckich sprawił, że głos osób odnoszących się sceptycznie do integracji monetarnej brzmi dziś znacznie silniej niż dotychczas. Wysuwane przez nich argumenty nie odpowiadają jednak rzeczywistości.
Według tych sceptyków za odłożeniem wejścia do strefy euro na bliżej nieokreśloną przyszłość przemawiają dziś trzy główne powody: że jest to sprzeczne z dążeniem do przyspieszenia wzrostu gospodarczego, że spowoduje zwiększenie inflacji i że w ogóle wspólna waluta nie sprzyja wzrostowi dobrobytu społecznego. Warto się do nich odnieść.
Argument, że przyjęcie euro stoi w sprzeczności z przyspieszeniem wzrostu gospodarczego, nie znajduje potwierdzenia empirycznego. Badania NBP wskazują, że po wprowadzeniu euro nastąpi spadek stóp procentowych i zwiększy się napływ zagranicznych inwestycji bezpośrednich do Polski. W efekcie roczne tempo wzrostu gospodarczego podwyższy się o 0,2 - 0,4 pkt proc.: te badania nie uwzględniają przy tym skutków zwiększenia handlu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta