Wąskie gardło Europy
Bez nowych przejść granicznych i nowoczesnych terminali dla ruchu ciężarowego sytuacja na naszej zachodniej granicy nie poprawi się
Wąskie gardło Europy
Tuż po zjednoczeniu Niemiec, jesienią 1990 r. , kanclerz Helmut Kohl spotkał się we Frankfurcie nad Odrą z ówczesnym polskim premierem Tadeuszem Mazowieckim. W tle stała wielokilometrowa kolejka ciężarówek na pobliskiej autostradzie. Czekały na wjazd do Polski przez przejście graniczne w Świecku. Po drugiej stronie granicy ustawił się równie długi sznur samochodów podążających na Zachód. Obaj szefowie rządów obiecali pomoc i poprawę. Jak jest po pięciu latach?
Frankfurt nad Odrą/ Świecko: 25 -- 30 godz. dla ciężarówek i 4 godz. dla samochodów osobowych, Pomellen/ Kołbaskowo: 30 godz. dla ciężarówek i 3 godz. dla samochodów osobowych, Forst/ Olszyna: protestacyjna blokada kierowców, Görlitz/ Zgorzelec: 40 godz. Oto rutynowe, codzienne komunikaty niemieckiego radia. Polskie informacje są podobne. Wobec czasu oczekiwania na wschodnich granicach Polski i Europy jest to być może sytuacja normalna, wręcz dobra. Według standardów zachodnioeuropejskich -- katastrofalna.
W przeddzień wizyty Helmuta Kohla w Polsce i w trzy miesiące po wprowadzeniu po stronie niemieckiej zaostrzonego systemu kontroli granicznych na podstawie układu z Schengen...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta