Pirat, czyli złodziej
Pirat, czyli złodziej
W Polsce każdy program jest -- mimo zakazu wynikającego z ustawy -- wielokrotnie kopiowany i pożyczany lub odsprzedawany kolegom. Straty producentów z tego tytułu sięgają wieluset tysięcy złotych, policja nie ma odpowiednich środków, aby zahamować rozwój piractwa komputerowego.
Od przeszło roku obowiązuje ustawa O prawie autorskim i prawach pokrewnych, chroniąca dobra intelektualne przed bezprawnym wykorzystaniem. Jedną z kwestii uregulowanych w ustawie jest sprawa ochrony prawnej twórców i dystrybutorów oprogramowania, a w szczególności przeciwdziałanie tzw. piractwu. To, co eufemistycznie nazywamy "piractwem komputerowym" jest w rzeczywistości zwykłym złodziejstwem, tyle że przy użyciu najnowocześniejszej techniki. Jedną z form piractwa jest nielegalne kopiowanie i odsprzedawanie programów komputerowych oraz dokumentacji do nich przez zorganizowane grupy,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta