Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Pirat, czyli złodziej

06 lipca 1995 | Nauka i Technika | PK

Pirat, czyli złodziej

W Polsce każdy program jest -- mimo zakazu wynikającego z ustawy -- wielokrotnie kopiowany i pożyczany lub odsprzedawany kolegom. Straty producentów z tego tytułu sięgają wieluset tysięcy złotych, policja nie ma odpowiednich środków, aby zahamować rozwój piractwa komputerowego.

Od przeszło roku obowiązuje ustawa O prawie autorskim i prawach pokrewnych, chroniąca dobra intelektualne przed bezprawnym wykorzystaniem. Jedną z kwestii uregulowanych w ustawie jest sprawa ochrony prawnej twórców i dystrybutorów oprogramowania, a w szczególności przeciwdziałanie tzw. piractwu. To, co eufemistycznie nazywamy "piractwem komputerowym" jest w rzeczywistości zwykłym złodziejstwem, tyle że przy użyciu najnowocześniejszej techniki. Jedną z form piractwa jest nielegalne kopiowanie i odsprzedawanie programów komputerowych oraz dokumentacji do nich przez zorganizowane grupy,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 523

Spis treści
Zamów abonament