Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Zło rodzi się z głupoty

15 lipca 1995 | Kultura | JC

Zło rodzi się z głupoty

Rozmowa z Wojciechem Pszoniakiem

Przyjechał pan na wakacje czy do pracy?

Dwa dni spędziłem na Mazurach, ale nie ukrywam, że wizyta w Polsce łączy się z pewnym pomysłem, który od wielu lat chodzi mi po głowie.

Jaki to projekt?

Nie chciałbym zdradzać szczegółów.

Czy to prawda, że ma pan zagrać główną rolę w filmowej wersji "Ubu króla" Alfreda Jarry'ego w reżyserii Piotra Szulkina?

Są takie plany, ale na razie ich realizację uniemożliwia brak pieniędzy.

Zawsze deklarował się pan jako zwolennik repertuaru i ról psychologicznych. Co tak pana zafrapowało w grotesce, gdzie trudno dopatrzyć się psychologicznych niuansów?

Głupota "Ubu króla". Ubu jest głupcem, a ja uważam, że głupota to grzech, bo zawsze towarzyszy jej zło. Głupota może nas śmieszyć, ale bywa też okrutna i niebezpieczna. Zwłaszcza w świecie polityki, w świecie władzy głupota i związany z nią brak wyobraźni powodują straszne konsekwencje. Patrząc na to, co dzieje się w byłej Jugosławii i Czeczenii, dochodzę do wniosku, że nie trzeba być wcale Makbetem, by wywoływać zamęt. Co za tym idzie, nie trzeba wielkiego Szekspira, by opisać współczesny świat. W Czeczenii nie mamy do czynienia ze złem totalitarnym, planową eksterminacją,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 531

Spis treści
Zamów abonament