Nie chcę już złudzeń
Maciej Dejczer : Wciąż uważam, że scenariusz jest najważniejszą sprawą - trzeba w niego uwierzyć, by móc oddać mu czas, siły, nieraz kawał życia. Ale życie zmusza do zajmowania się różnymi projektami. Mam czworo dzieci i ochotę, by zafundować im trochę radości, stworzyć godne warunki życiowe. Wyznaję zasadę, że dziecku trzeba zostawić przynajmniej własny kąt. Nie musi być duży, ale jednak, bo nasze czasy są trudniejsze niż minione. Pracuję więc, żeby to założenie zrealizować. Natomiast jeśli chodzi o "Oficera" i "Oficerów", to rzeczywiście są to świetne scenariusze.
A co z projektem filmu, o którym wielokrotnie pan mówił - o dwojgu ludziach, którzy się spotykają, zakochują, a potem rozstają?Nie, tego projektu nie mam.
Już nie jest ważny?Chyba nie szukam dość intensywnie odpowiedniej historii. Od pewnego czasu pracuję bardzo mocno. "Oficerowie", których...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta