Muniek Staszczyk: zachęcam
Duże wrażenie zrobił na mnie film "Wszystko gra", który jakby trochę "odwraca" kino Woody'ego Allena. Więcej w nim moralitetu niż groteski. Film trzyma w napięciu, w pewnym sensie jest historią miłosną, ale doprawioną także drwiną ze snobistycznych frazesów i powierzchowności uczuć. No i Dostojewskim. Allen był ostatnio w słabszej formie, dlatego cieszę się, że znów pokazał się z najlepszej strony. Widać, że stać go na zrobienie świeżego filmu. Powiem szczerze, że sam w najbliższym czasie mogę mieć mniej czasu na chodzenie do kina. Wydaliśmy nową płytę "I hate rock'n'roll", a ponieważ dla nas najlepszym sposobem promocji są koncerty, od razu ruszyliśmy w trasę. Ta płyta już 15 nasz album jest powrotem do źródeł: do szorstkiego, ostrego, gitarowego rock'n'rolla i reggae. Myślę, że to nasz najbardziej rockowy album od wielu lat.
not. a.kw.