Dach spłonął, wieża ocalała
Pożar wybuchł przed godziną 15 na poddaszu środkowej części kościoła. - Nagle pojawiły się kłęby dymu. Musiałem uciekać - relacjonuje Grzegorz Szychliński pracujący w Muzeum Zegarów, które mieści się w kościelnej wieży.
Ogień rozprzestrzeniał się gwałtownie. Po kilkunastu minutach z hukiem zawalił się dach w środkowej części, po następnych kilkunastu minutach runął nad całą nawą główną i dwiema bocznymi.
Uratować wieżęPrzez kilka godzin strażacy walczyli o uratowanie potężnej, 78-metrowej wieży kościoła. Na miejsce ściągnięto ponad 30 strażackich...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta