Dobrzy menedżerowie, ale ze złą biografią
Wczoraj prezes Polskiego Holdingu Farmaceutycznego Andrzej Kleszczewski znalazł na biurku faks ze swoją dymisją. Holdingiem kierował od sierpnia 2004 roku, czyli niemal od momentu powstania. Chciał szybko zrestrukturyzować firmę i przygotować ją do debiutu giełdowego. Dymisję uprzedził z kolei prezes PKP Intercity Jacek Prześluga. Wczoraj ogłosił, że kończy pracę na kolei. - Nie chcę, żeby za miesiąc, dwa czy za pół roku do Intercity przyszedł protegowany z jakiejś partii i powiedział: panu już dziękujemy, teraz my - mówi "Rz" Jacek Prześluga. Stanowisko zajmował przez 1,5 roku i zdołał wyprowadzić spółkę na prostą -po 50 mln zł straty w 2004 roku już w 2005 roku spółka zarobiła na czysto 2,8 mln zł.
Brakuje...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta