Połowy świata nie można ignorować
Vaira Vike-Freiberga: Właśnie odwiedzili mnie uczniowie z jednej ze szkół w Rydze. Chcieli zrobić wywiad dla szkolnej gazetki. Ale myśleli: pani prezydent ma taką władzę, że na pewno nie będzie chciała rozmawiać ze zwykłymi nastolatkami. A jednak rozmawiała. Pojęcie władzy jest bardzo względne.
A mąż? Czy profesor informatyki Imants Freibergs czuje się mężem swojej żony?On, tak jak ja, ma bardzo silny charakter. Gdy byłam mała, wszyscy mówili: "Ta dziewczynka jest zbyt niezależna". Rzeczywiście nie byłam cicha, spokojna, posłuszna, bezradna. Zawsze mówiłam to, co myślę. Wiedziałam, że jeśli wyjdę za mąż, to mój mąż musi być bardzo silny. Przynajmniej tak silny jak ja. I mój mąż jest silny. Nie ma kompleksów, nie czuje się gorszy niż ja, nie musi niczego udowadniać.
Wielu łotewskich ojców uważa panią za wzór dla swoich córek.To bardzo miłe. Pamiętam, jak w dniu wyborów podszedł do mnie pewien mężczyzna i powiedział: "Jestem szczęśliwy, że to pani wygrała. Że mamy kobietę na stanowisku prezydenta....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta