![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Nie mogłam milczeć
Yolanda Huerga Cedeno : Ruch powstał po masowych zatrzymaniach na Kubie w marcu 2003 roku. Ponad 70 opozycjonistów, niezależnych dziennikarzy - w tym mój mąż - dostało wysokie wyroki pozbawienia wolności. Ich żony i inne kobiety z rodzin więźniów, które wcześniej się nie znały, nawiązały kontakt. Zaczęły się spotykać, głównie po to, by przezwyciężyć strach i stawić czoło terrorowi, jaki w tamtych dniach zapanował na Kubie. I tak zaczęłyśmy coraz częściej przebywać ze sobą.
Dużo was było?Na początku tylko żony skazanych tamtej czarnej wiosny. Grupka dwudziestu paru kobiet. Zaczęłyśmy chodzić do kościoła świętej Rity, patronki spraw beznadziejnych. Tam modliłyśmy się za naszych więźniów. Wychodziłyśmy z mszy i szłyśmy Piątą Aleją,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
