Izrael szuka pomocy
Choć na pozycje Hezbollahu w Libanie spadło już tysiące bomb, szyiccy fundamentaliści ciągle stawiają zaciekły opór. Niewielkie izraelskie oddziały, które coraz częściej zapuszczają się na drugą stronę granicy, musiały się wczoraj wycofać, zabierając ze sobą trzech rannych żołnierzy. Dwóch kolejnych zginęło. W nocy z czwartku na piątek w pobliżu granicy z Libanem zderzyły się dwa śmigłowce Apache. Według izraelskiego radia rannych zostało pięć osób. Jak podała Al-Dżazira - zginęło czterech żołnierzy.
- Nie wykluczamy, że będzie konieczna inwazja sił lądowych na te tereny - mówi rzecznik izraelskiej armii, kapitan Jakob Dallal. Wczoraj nie słabły naloty na Liban. Ataki koncentrowały się na południowym Bejrucie, gdzie Hezbollah...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta