Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Masakra na Woli

29 lipca 2006 | Polski oręż | TS
źródło: Nieznane

Masakra na Woli Na stojącym u zbiegu alei Solidarności i ulicy Leszno pomniku pamięci tysięcy mieszkańców Woli, wymordowanych w sierpniu 1944 r. przez żołnierzy niemieckich, wgłębienia w murze, jak od uderzeń kul, układają się w kształt sylwetek ludzi. Dlaczego jest ich dwanaście? Konrad Golian, ocalały z grupy rozstrzeliwanych w pobliżu wiaduktu kolejowego nad Górczewską, zapamiętał, że zabijano dwunastkami. Kazimierz i Janina Franaszkowie z synem Pawłem Janem zamordowani zostali 5 sierpnia 1944 r. Na dziedzińcu fabryki Franaszka żołnierze niemieccy zabili ok. 3 tysięcy mieszkańców Woli.

Dzieci szły, płacząc i modląc się. Starszy, widząc zabitych, wołał, że nas zabiją i wzywał ojca. Pierwszy strzał położył starszego synka, drugi ugodził mnie, następny zabił młodsze dzieci.

Relacja Wandy Lurie, ocalałej z egzekucji

W murze pomnika wyryte zostały nazwy ulic i miejsc, w których byli mordowani, głównie 5 i 6 sierpnia 1944 roku, mieszkańcy Woli. Rozstrzeliwano na Bema, Chłodnej, Działdowskiej, Wolskiej (w 20 miejscach), Górczewskiej, Karolkowej, Krochmalnej, na Lesznie, Młynarskiej, Płockiej, Staszica,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3902

Spis treści
Zamów abonament