Na Węgrzech niełatwo być podatnikiem
VAT został wprowadzony na Węgrzech w 1998 r. 1 maja 2004 r. istotnie go znowelizowano, ale do dziś węgierska ustawa nie jest wolna od przepisów sprzecznych z normami unijnymi. Nie można np. odliczać podatku naliczonego od opłat parkingowych, drogowych, od usług telekomunikacyjnych. Władze skarbowe mogą oszacować wartość rynkową transakcji między podmiotami powiązanymi kapitałowo czy osobowo. Przy dostawie bez wynagrodzenia konieczne jest stosowanie ceny rynkowej towaru lub usługi. Podatnicy, którzy poczynili zakupy przed rejestracją, nie mogą odliczać VAT zawartego w ich cenie. Ponieważ od początku 2006 r. nie ma też możliwości wstecznej rejestracji, podatek tracą oni bezpowrotnie.
Niechęć do unijnych rozwiązańNa Węgrzech obowiązują specyficzne wymogi fakturowania, np. ciągłość numeracji faktur. Zawiłe są również zasady korygowania tych dokumentów. Wszyscy przedsiębiorcy nieposiadający siedziby na terenie Unii, którzy zamierzają zarejestrować się dla celów węgierskiego VAT, muszą ustanowić przedstawiciela podatkowego. Dotyczy to również Stanów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta