Dobrze w gospodarce, lepiej w kancelariach
Rynek prawnej obsługi gospodarki w Polsce jest podzielony na segmenty, choć często granice między nimi nie są ostre.
Podstawowym kryterium podziału jest wielkość kancelarii. Na rynku funkcjonują wielkie biura zatrudniające po kilkudziesięciu prawników, średnie, z kilkunastoma adwokatami i radcami, oraz małe, kilkuosobowe, które stoją siłą wspólników. Każda grupa ma swoich specyficznych klientów według miary, choć zdarza się, że średniej wielkości firma bierze do swojej życiowej transakcji prawników z górnej półki.
Rynek dla wielkich, średnich i małychTrzon grupy największych stanowią tzw. kancelarie sieciowe, pochodzące z zagranicy, najczęściej z USA i Wielkiej Brytanii, które pojawiły się w Polsce na początku lat 90. Przyszły wraz z inwestorami, którzy byli u nas ich pierwszymi klientami. Dziś z powodzeniem rywalizują z nimi duże samodzielne polskie biura prawne, takie jak Domański Zakrzewski Palinka, Sołtysiński Kawecki & Szlęzak czy Wardyński i Wspólnicy.
Polskie i "obce"Jarosław Grzesiak, partner zarządzający w kancelarii Dewey...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta