Będzie trudniej o chętnych na polskie obligacje
- Minister finansów chwali się, że nasz deficyt może być niższy. Ale skoro nie uda się uzyskać zakładanych wpływów z prywatyzacji, to możemy się spodziewać, że polski dług będzie zwiększał się szybciej - mówi "Rz" prof. Andrzej Wernik z Instytutu Finansów Wyższej Szkoły Ubezpieczeń i Bankowości. Dodatkowo sytuację komplikuje spadek bezrobocia i rosnące zarobki. Ich konsekwencją będą wyższe składki do otwartych funduszy emerytalnych. Profesor Wernik szacuje, że pod koniec roku w kasie państwa zabraknie w sumie sześciu miliardów złotych. Dlatego trzeba będzie pożyczyć środki na sfinansowanie tego niedoboru, więc polskie zadłużenie podniesie się do 51 proc. PKB, zamiast 46,1 proc....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta