![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Wybory pełne niewiadomych
75 proc. Rosjan najbardziej interesuje się wzrostem cen. Ponad połowa obawia się przestępczości. Co drugi boi się utraty pracy.
Wybory pełne niewiadomych
Piotr Jendroszczyk z Moskwy
Długo oczekiwana przez posłów kanikuła Dumy została zakłócona decyzją o zwołaniu nadzwyczajnego posiedzenia parlamentu w celu ustalenia granic okręgów wyborczych. Układ granic jest przedmiotem sporu pomiędzy niższą i wyższą izbą parlamentu. Posłowie byli więc zmuszeni przerwać urlopy, wykorzystywane na nieoficjalną kampanię wyborczą, i stawić się w Dumie na jeden dzień. Ostatnie słowo w sporze obu izb należy do prezydenta Borysa Jelcyna, który powrócił już na Kreml po niemal miesięcznej chorobie i nie zapomniał, że za niespełna rok odbędą się wybory prezydenckie. Jego powrót zbiegł się z powstaniem społecznego komitetu, na którego czele stoi członek prezydenckiej administracji, popierającego kandydaturę Jelcyna na drugą kadencję. Do końca roku komitet zamierza zebrać milion podpisów pod petycją do prezydenta wzywającą go aby starał się o pozostanie na Kremlu.
W kampanię wyborczą zaangażował się też premier Wiktor Czernomyrdin, szef bloku "Nasz Dom Rosja", który znajduje się w ciągłych rozjazdach po kraju, podobnie jak liderzy wszystkich partii politycznych. Tak wyglądają w Rosji wakacje polityczne na kilka miesięcy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
