Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Martina, przybrana córka Ameryki

23 października 2006 | Sport | KR
źródło: Nieznane

50 LAT NAVRATILOVEJ 18 wielkoszlemowych zwycięstw, 32 lata zawodowej gry w tenisa Martina, przybrana córka Ameryki Komunistyczni sekretarze w Czechosłowacji spodziewali się, że Martina Navratilova sprawi im kłopot. Gdy w 1975 została w Stanach Zjednoczonych, wybierając wolność, po prostu wykreślili ją z wszelkich tenisowych rubryk. Nic to nie dało: Czechosłowacji już dawno nie ma na mapie, a 50-letnia Navratilova wciąż gra w tenisa. I to jak!

Najważniejszy etap jej historii zakończył się w lecie 1981 roku. W Urzędzie ds. Imigracji i Naturalizacji w Los Angeles 24-letnia Martina Navratilova, znana tenisistka zawodowa, po prawie sześcioletnim pobycie w USA zdała ostatni egzamin na obywatela. Napisała po angielsku zdanie: "Pogoda w południowej Kalifornii jest wspaniała", odpowiedziała urzędniczce, jakie kolory ma amerykańska flaga, kto był pierwszym prezydentem i kto jest ostatnim. Pomyliła się, twierdząc, że prezydent ma sam prawo wypowiedzieć wojnę. Potem padły pytania o notowanie na policji (- Nie byłam), narkotyki (- Nie brałam) i zachowania seksualne (- Jestem biseksualna).

Kilka tygodni później stała w grupie pięćdziesięciu osób, głównie o czarnej i żółtej skórze, i powtarzała za sędzią słowa obywatelskiej przysięgi. Chciała skakać z radości, ale pozostali uczestnicy ceremonii stali cicho, jakieś dziecko cały czas spało. Przy wyjściu stał tylko jeden fotograf,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3974

Spis treści
Zamów abonament