Lekarze ze Wschodu omijają Polskę
Starosta Grajewa, miasteczka na pograniczu Warmii i Mazur i Podlaskiego, od roku szuka lekarzy na Białorusi i Ukrainie. W powiecie pracują już od lat medycy z tych krajów. Większość została tu po studiach, założyli rodziny. - Cieszą się bardzo dobrą opinią i zaufaniem pacjentów, dlatego szukamy kolejnych - mówi starosta Jarosław Augustowski. Oferuje mieszkanie i nawet kilka tysięcy złotych miesięcznie. - Ale nikt się nie zgłosił - ubolewa.
Szpital w Grajewie ma dziewięć oddziałów i 15 przychodni - łącznie 270 łóżek. - W tej chwili brakuje lekarzy w poradniach specjalistycznych i ośrodkach zdrowia. Część lekarzy idzie na emerytury, a że młodzi tu nie przyjeżdżają, nie będzie miał ich kto zastąpić. Za kilka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta