![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Przeprowadzka do Las Vegas
Komentarz
Przeprowadzka do Las Vegas
Potężnego mężczyzny najbardziej bać się trzeba wtedy, gdy mówi cichym głosem, bo to oznaka skrajnej frustracji i niezawodny zwiastun rychłego wybuchu. Mike Tyson przed i po walce z Peterem McNeeleyem mówił cicho, ani razu nie podniósł głosu, na co wszyscy zwrócili uwagę. Nawet wówczas, gdy dziennikarz nowojorskiej gazety -- w kontekście powrotu boksera do stajni Dona Kinga -- przypomniał mu wypowiedziane kiedyś zdanie: "Ludzie z mojego otoczenia w końcu mnie zdradzą". Tyson spojrzał na dziennikarza i spokojnie odparował: "Stary, zajmij się swoimi sprawami", a po chwili dodał: "Już nigdy nie pozwolę, by poniewierały mnie różne >>Newsweeki<< i >>Time'y<<"
Właśnie dlatego Don King do obozu treningowego Tysona dopuszczał tylko wybranych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
