Augusto Pinochet nie żyje
"Dziś, bliski końca moich dni, biorę na siebie polityczną odpowiedzialność za moje czyny" - napisał sędziwy generał w liście odczytanym przez jego żonę 25 listopada z okazji 91. rocznicy jego urodzin. Ale do końca swych dni był święcie przekonany, że obalając 11 września 1973 r. socjalistycznego prezydenta Salvadora Allende, uratował Chile, jeśli nie przed reżimem w stylu Castro, to przynajmniej przed anarchią. Uważał, że na obiektywną ocenę 17 lat jego rządów jest jeszcze za wcześnie. "Czas studzi emocje, pozwala spokojnie przeanalizować i ocenić dokonania, dostrzec i docenić wyniki" - mówił.
Generał się nie mylił. Od czasu, gdy kilka lat temu zniknął ze sceny politycznej i stracił wpływ na sprawy kraju, jego osoba nie budziła już takich emocji jak wówczas, gdy nosił mundur i zasiadał w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta