Zdrowe śniadanie w szkole
W większości szkół dyrekcja bez problemu porozumiała się z właścicielami sklepików. - Czasami potrzebny był kompromis, np. za wprowadzenie zdrowej żywności szkoła oferowała sprzedawcy większy lokal - wyjaśnia Marta Widz, pełnomocnik prezydenta miasta ds. rodziny.
W sklepikach obok chipsów i słodyczy można kupić kanapki, warzywa i owoce. Niezdrowe jedzenie ma jednak zniknąć, deklarują pomysłodawcy akcji. Już teraz przerwa śniadaniowa wydłużyła się do 15 - 20 minut, by dzieci spokojnie mogły zjeść posiłek. Nauczyciele zapewniają, że z powodzeniem przekonują uczniów do właściwej diety. -Jem dużo marchewki, to dobrze wpływa na zdrowie i cerę -deklaruje Natalia z szóstej klasy.
10 szkół dostało nagrody po 10 tys. zł. Żoliborską podstawówkę nr 68 nagrodzono dwukrotnie większą kwotą za promocję akcji w dzielnicy.
abu