Marcinkiewicz nie wróci do rządu
Gilowska groziła dymisją z funkcji ministra finansów, jeśli to Marcinkiewiczowi premier przekazałby nadzór nad gospodarką. Premier nie pozostawił wczoraj wątpliwości: - Kazimierz Marcinkiewicz chciał wejść na miejsce pani Zyty Gilowskiej. Takiej możliwości nie widzę - mówił w "Sygnałach dnia".
Sam Marcinkiewicz zwołał konferencję prasową specjalnie po to, aby oświadczyć: - Nie zamierzam znikać z życia publicznego.
Zapewniał, że nie ma konfliktu między nim a Gilowską. Ale przyznał też: - Po kilku rozmowach z premierem podjąłem decyzję o niewchodzeniu do rządu. To decyzja trudna, ale przemyślana i dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta