Na liniowym zyskują najbogatsi
Dlatego rezygnacja ze skali podatkowej nie zawsze się opłaca. Nie zapłacimy wprawdzie 30 lub 40 proc. podatku, ale tracimy kilka przywilejów:
¦ nie możemy skorzystać ze wspólnego opodatkowania z małżonkiem oraz preferencyjnego opodatkowania przewidzianego dla osób samotnie wychowujących dzieci,
¦ rezygnujemy z ulg podatkowych (z wyjątkiem odliczenia składek na ubezpieczenia społeczne oraz ubezpieczenie zdrowotne) - także tych, do których nabyliśmy prawo w latach poprzednich,
¦ nie odliczamy tzw. kwoty pomniejszającej podatek (w 2007 r. 572,54 zł), co powoduje, że opłacamy 19 proc. od każdej złotówki dochodu.
Opłaca się powyżej 48 615 złCzy warto płacić podatek liniowy? Najbogatsi przedsiębiorcy nie mają co się zastanawiać. Ale już w sytuacji, gdy nasze dochody plasują się w II przedziale skali podatkowej, wybór trzeba dokładnie rozważyć. Może się bowiem okazać, że po skorzystaniu z ulg zapłacilibyśmy mniej niż przy stawce liniowej. Możemy też błędnie oszacować spodziewane przychody. Trudno tu o uniwersalne rozwiązanie, każdy przypadek jest bowiem odmienny -uzależniony od wysokości i struktury dochodów, a także...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta