Religijność postmodernistów
Jest coś, co łączy dwóch byłych zakonników - dominikanina Tadeusza Bartosia i jezuitę Stanisława Obirka. I nie jest to tylko fakt, że na zakończenie swych zakonnych dróg wydali wywiady rzeki, w których opowiadają o swoich poglądach, ani nawet krytykowanie polskich form religijności. Wspólnota ich poglądów sięga głębiej, a tworzy ją coś, co można określić jako duchowość - czy raczej myślenie postmodernistyczne.
Obaj byli zakonnicy prezentują wizję chrześcijaństwa bez dogmatu, bez prawdy, bez Chrystusa nawet. To chrześcijaństwo, które jest wyłącznie kulturową determinantą ich pochodzenia, którą trzeba przezwyciężać, aby pozostać wiernym sobie.
Ten duch przenika ostatnie książki obu panów. I w "Przed Bogiem" Obirka, i w "Ścieżkach wolności" Bartosia dostrzec można nie tyle rozczarowanie formą życia zakonnego czy poczucie źle rozeznanego powołania, ile głębokie przekonanie, że katolicyzm jest religią, która...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta