Polska Kaczyńskich to Rosja w wersji soft
T ekst Aleksandra Kaczorowskiego "Prawie jak Putin", który ukazał się w "Newsweeku", wzbudził tyle uwagi nie dlatego, że autor się myli, czy też przeciwnie - że mówi jątrzącą prawdę. Naprawdę zabolało porównanie do Putina, bo Polacy skojarzenie z Rosją uważają za obraźliwe. Gdyby Kaczorowski, krytykując kłopoty premiera Kaczyńskiego z kulturą demokratyczną, porównał go np. do greckich pułkowników, jego tekstu nikt by nie zauważył. Gdyby porównał go do Pinocheta, część obrońców premiera oblizałaby się ze smakiem na taki komplement. Kaczorowski jednak przywołał Putina, a tym samym Polskę porównał do Rosji. Jakże tak można? Kraj męczenników, przez stulecia stawiających czoła wschodniemu barbarzyństwu w obronie cywilizacji Zachodu, do tychże barbarzyńców porównywać?
Blok RussiaOsobiście analogię przywołaną przez Kaczorowskiego uważam za oczywistą, przynajmniej jeśli spojrzeć na Polskę z zewnątrz - z Zachodu. Wolny świat przez dziesięciolecia widział w Europie Środkowej i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta