Pomoc, nie okupacja
Zgoda polskich władz na wysłanie tysiąca żołnierzy, którzy wzmocnią kontyngent NATO, oznacza‚ że staną się częścią podjętego poniewczasie wysiłku‚ mającego zapobiec klęsce na głównym froncie wojny z faktycznymi autorami zamachów z 11 września. Oznacza także przerzucenie ich w sam środek kraju‚ który choć bywał izolowany‚ a dziś jest jednym z najbiedniejszych na świecie‚ kiedyś często odgrywał pierwszoplanową rolę w dramacie pisanym przez historię.
Polacy mają stacjonować między innymi w Ghazni. To dawna siedziba sułtana Mahmuda Ghaznawiego (panował w latach 997 - 1030)‚ który dokonał siedemnastu najazdów na Indie‚ docierając aż do Zatoki Bengalskiej. Miasto siedzące okrakiem na jednej z najważniejszych arterii handlowych (Jedwabny Szlak)‚ łączącej karawanami Chiny i Indie z Morzem Śródziemnym‚ sułtan uczynił stolicą imperium rozciągającego się od Persji aż po Indie. Dziś o dawnej chwale Ghazni świadczy już tylko mauzoleum...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta