Francuskie gry pozorów
Niepewność w tym względzie, długo podtrzymywana przez Chiraca, była w gruncie rzeczy pozorna. Podobny charakter ma partia, rzekomo dramatyczna, jaką rozgrywa lider skrajnej prawicy Jean-Marie Le Pen. Alarmuje, że nie może zebrać 500 podpisów notabli pod własną kandydaturą, co jest wymogiem koniecznym dla jej zalegalizowania. Jak sugeruje Le Pen, kłody pod nogi rzucają mu zgodnie rządząca prawica i socjalistyczna opozycja, które strzegą swego politycznego stanu posiadania.
Wedle ostatnich wieści z jego sztabu brakuje ciągle kilkudziesięciu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta