Środki owadobójcze zabiły noworodka
Środki owadobójcze zabiły noworodka
Rozpylone środki przeciwko komarom spowodowały zatrucie pięciorga noworodków. Życia jednego z nich nie udało się uratować.
Do tragedii doszło w szpitalu w Dymitrowgrodzie pod koniec ubiegłego tygodnia, lecz sprawę utrzymywano dotychczas w tajemnicy. Fetor rozpylonych środków chemicznych poczuły kobiety leżące na oddziale położniczym. Jak informuje dziennik "Trud", w ciągu kilku minut personel i świeżo upieczone matki opuściły budynek. W chwilę później kobiety zorientowały się, że ich dzieci pozostały w środku, i wróciły, by je zabrać. Te kilka minut okazało się fatalne dla jednego z noworodków.
Według wstępnych analiz przyczyną fatalnego zdarzenia była zła organizacja. Personel oddziału położniczego nie był powiadomiony o rozpylaniu środków owadobójczych.
Marek Suchowiejko z Sofii