Niech dymią
Niech dymią
W Bieszczadach mogłyby powstać małe elektrownie wodne, które będą dostarczać "czystą energię" do miejscowych hoteli i schronisk. Zamiast z węgla prąd i ciepła woda popłynęłyby do obiektów turystycznych z wartkich górskich potoków. Pomysł taki zrodził się w spółce Bieszczadzkie Hotele i Schroniska PTTK, która jest największym odbiorcą energii elektrycznej w tym rejonie. Rada Naukowa Bieszczadzkiego Parku Narodowego nie zgadza się na budowę elektrowni.
Na początku wszyscy byli za ich budową. Gdy pokazały się zarysy fundamentów pierwszej elektrowni w Ustrzykach Dolnych, cała sprawa niespodziewania przybrała inny...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta