Będziemy walczyć o surowce
Piotr Woźniak: Oczywiście, że są powody do niepokoju. Wystarczy przywołać działania tych krajów importujących surowce, które mają pieniądze. Na przykład chińskie firmy decydują się na wykupienie koncesji wydobywczych po cenie sięgającej 40 dolarów za przeliczeniową baryłkę ropy w złożu. To bardzo drogo, zważywszy, że cena giełdowa oscyluje od pewnego czasu na poziomie niewiele ponad 60 dolarów. Ale chińskie firmy stać na takie inwestycje. Wszyscy rozumieją, że światem surowców nie rządzi już proste prawo popytu i podaży. Ta era się skończyła - zwłaszcza w przypadku ropy i gazu.
Jak ocenia pan kraje, które wykorzystują surowce do uprawiania polityki, takie jak na przykład Rosja?Niektóre państwa robią to "po cichu" - nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta