Dopóki nie pochowano ostatniego żołnierza
Wiktor Suworow: Cóż mówić o szacunku dla poległych, jeśli nie ma się go dla jeszcze żyjących żołnierzy tamtej wojny. Niedawno się dowiedziałem, że w rosyjskim ministerstwie obrony leży półtora miliona orderów i medali, których nie oddano żołnierzom i oficerom za II wojnę światową. Żołnierza np. odznaczono, ale zanim wniosek dotarł do Moskwy, żołnierz np. został ranny, leżał w szpitalu, potem trafił do innego pułku, i koniec. Order leży. Przez 62 lata po wojnie nikt się tym nie zajmował. A przecież każdy taki order to nie tylko honor, lecz i podstawa do nieco wyższej emerytury czy dodatkowych ulg. Żołnierz przelewał krew, a urzędnikom nie chciało się nawet go odnaleźć. A to, że kości leżą rozsypane...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta