Prezydent wypowiada wojnę samolubom
Może to być również ciężarówka, kuchenka czy wentylator. - Nie bądźcie samolubni. Żądam tego od was -mówił prezydent podczas wizyty w jednej z wenezuelskich mleczarni.
Chavez, który uważa kapitalizm za wymysł szatana, zobowiązał się do rozdania 250 tys. dolarów z własnych oszczędności. -Zobaczymy, kto pójdzie w moje ślady -oświadczył, rzucając wyzwanie członkom swojego rządu, którzy nie stronią od kolacji w drogich restauracjach i jeżdżą luksusowymi samochodami. Chavez dał do zrozumienia, że w tworzonej przez niego Zjednoczonej Socjalistycznej Partii Wenezueli nie ma miejsca dla egoistów. - Nawet gdyby miało się do niej zapisać pięć osób, niech to będą prawdziwi socjaliści -oznajmił prezydent.
mt-o, reuters