Lubię życie z dreszczykiem emocji
Tatiana Okupnik: Nie, nie miałam takiego pomysłu. Mój organizm domagał się zmiany. Graliśmy ze sobą siedem lat i przez ten czas dojrzewałam do decyzji. Zmieniały się moje muzyczne fascynacje. Na półce z płytami pojawiało się coraz więcej albumów jazzowych wokalistów. Ewoluowały moje relacje z Pawłem Rurakiem-Sokalem. Nigdy nie ukrywaliśmy, że różnimy się charakterologicznie i zdarzają się między nami spięcia. Na początku stanowiły napęd muzycznych działań, natomiast w pewnym momencie coraz trudniej było iść na kompromis, nawet gdy sobie coś - od czasu do czasu - wytłumaczyliśmy. Miałam wrażenie, że przeciągamy linę i stoimy w miejscu. Dodatkowo, kiedy po wielu koncertach do naszego zespołu wkradła się nuda, zapragnęłam spróbować sił w nowych sytuacjach i nie mogłam zrezygnować z marzeń ze względu na zespół. Każdy ma prawo się rozwijać.
Nagrała pani pierwszy solowy album "On My Own" w nowojorskim studiu i pod opieką Lenny'ego White'a, który współpracował z Milesem Davisem, Chickiem Coreą i...Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta