Czy Żakowski dogada się z PAP
Przeprosin i 100 tys. zł na cel społeczny domaga się od publicysty Jacka Żakowskiego Polska Agencja Prasowa. Dziennikarz sugerował, że Agencja z powodów politycznych opóźniła o trzy godziny publikację depeszy o tzw. taśmach Beger, na których ujawniono targi polityczne po wyjściu Samoobrony z koalicji w ubiegłym roku. PAP zapewnia, że opóźnienia nie było, a depeszę nadano ponad godzinę po programie TVN, która sprawę ujawniła. Żakowski przyznaje, że jego wypowiedź nie była ścisła. Wczoraj w sądzie strony nie wykluczyły zawarcia ugody, w ramach której publicysta mógłby sprostować wypowiedź.
maj