Spod znaku motyla
Spod znaku motyla
"Nasza kultura wymusza bipolaryzację rodzaju w zależności od anatomicznej budowy ciała. Najwyższy czas, byśmy zaczęli określać zachowanie w kategorii: <<ludzkie>>, nie zaś <<męskie>> czy <<kobiece>>. " Takiego zdania jest Armand Hotimski, założyciel Centrum Pomocy, Badań i Informacji na temat Transseksualizmu i Tożsamości Rodzaju (CARTIG) . Powstało ono w styczniu 1995 roku w Paryżu. CARTIG oraz Stowarzyszenie Syndromu Beniamina (ASB) to pierwsze organizacje transseksualistów we Francji. Nawiązały kontakty z istniejącymi już organizacjami z Wielkiej Brytanii (International Gender Transient Affinity) , z Holandii (Humanitas, Herkenning) , ze Szwajcarii (Transit) , z Belgii (Belgische Gender Stichting) i ze Stanów Zjednoczonych (Self Help Tender loin) . CARTIG i ASB widzą swe zadanie w walce o prawa transseksualistów do sprawiedliwego i równego traktowania w pracy, dostępu do dobrej opieki lekarskiej, jak również o uzyskanie praw rodzicielskich.
Gąsienica czy motyl
Ich pierwsze spotkanie odbywa się w lokalu organizacji do walki z AIDS. Dwadzieścia osób wdużym pokoju biurowym. Nikt nie pali. Nie widać też alkoholu. Paroosobowe grupki rozmawiają przy stołach popijając kawę lub colę, jedząc pizzę. Niewielkie grono siedzi w kręgu na podłodze. Atmosfera przyjęcia wprzyjacielskim gronie....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta